Trzecie Podgórskie Targi Rzeczy Wyjątkowych przeszły do historii. Udało nam się dotrzeć do dużej liczby odbiorców. Było o nas na kartach Dziennika Polskiego, słyszani byliśmy w Radiu Kraków Małopolska i VOX FM. Nasze plakaty wisiały w każdym dobrym podgórskim sklepie, ulotki trafiły do wielu krakowskich skrzynek pocztowych.
Dziękowaliśmy już naszym sponsorom, partnerom, wystawcom. Teraz pora by powiedzieć także o mrówczej pracy wielu, czasami anonimowych osób.
Dziękuję Bogdanowi, za wytyczenie ścieżek. Wiele z nich wykorzystaliśmy.
Dziękuję Ani, stworzony przez nią wizerunek targów, służy nam i służył będzie.
Dziękuję Izie, która powała się z motyką na słonce, gdy nikt z nas nie wierzył, że jest to możliwe.
Dziękuję Rafałowi, że wziął na siebie ciężar, gdy ja traciłem siły.
Dziękuję Alicji, za to, że zawsze wie do którego pokoju należy zapukać.
Dziękuję Darkowi za bezinteresowne wsparcie.
Dziękuję Melanii, Grażynie, Karolinie, Magdzie, Iwonie, Eli, Ani, Jarkowi i Pawłowi za zespołową pracę, i wybaczcie, jeżeli kogoś jeszcze pominąłem.
Dziękuję także wszystkim osobom prywatnym, które odpowiedziały na nasz apel o pomoc. Szczególnego podkreślenia wymaga pomoc Pana Krzysztofa Dulińskiego, specjalizującego się w organizacji działań promocyjnych i tworzeniu wizerunków. Pan Krzysztof włożył wiele pracy w przygotowanie Katalogu Wystawców. Oto jak opisuje działania swojej firmy:
Wziąć garść faktów, dodać nieco pomysłu, przyprawić odrobiną dowcipu i oryginalności. Oto sprawdzony sposób na atrakcyjny tekst o firmie, jej produktach czy usługach, prezentację przedsięwzięcia czy idei. Chętnie przygotujemy go na Państwa zamówienie. Znamy też przepisy na udaną imprezę (integracyjną, charytatywną, promocyjną), efektywne kontakty z dziennikarzami i budowę pozytywnego wizerunku firmy lub marki.
Gorąco polecamy!
Najfajniejsze były pierniki w kształcie mostu Piłsudskiego:) Przyjemne popołudnie. Dzięki
A ja dziekuje czlonkom stowarzyszenia, ktorzy mimo trudow i emocji zwiazanymi z organizacja targow znalezli czas i pokazali wielkie serce mnie, przeciez tylko sympatyczce Stowarzyszwenia, w czasie, gdy mam nadzieje, stalam sie czesciowo i mam nadzieje tylko czasowo malo sprawna. A za emocje przezywania targow w internecie i w czasie domowych odwiedzin czy telefonow serdeczne dzieki i powodzenia w dalszych akcjach. Zenona Strozyk Stulginska