Wprawdzie minęły już dwa dni od zmian, ale warto odnotować. Od 27 sierpnia 2018 roku (poniedziałek) zamknięta została dla ruchu ul. Witosa na odcinku od skrzyżowania z Halszki/Beskidzką do skrzyżowania z Herberta/Turowicza. Kierowcy muszą korzystać z objazdów (te „bliskie” objazdy są możliwe np. przez Stojałowskiego, albo Bujaka, ewentualnie Tarnobrzeską).

Zamknięcie fragmentu Witosa ma oczywiście związek z dalszymi pracami przy budowie tzw. trasy łagiewnickiej.
Linia „135” nadal jest zawieszona.
Linia „133” w obu stronach, zamiast przez Witosa i kawałkiem Halszki, tymczasowo jedzie przez Herberta i Bujaka. Uwaga – oznacza to, że linia pomija całkowicie pętlę tramwajową na Kurdwanowie! Linia zaś w obu kierunkach obsłuży dawny przystanek „Herberta”.
Linia „224” w obu kierunkach pojedzie przez ul. Witosa (czynnym fragmentem, od Nowosądeckiej do Halszki), następnie skręci w Halszki, a dalej – Bujaka, Herberta, św. Brata Alberta i Totus Tuus do Centrum Jana Pawła II.
Linia „735” w obu kierunkach pojedzie, niezależnie od wariantu, przez Fredry, Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, Totus Tuus, św. Brata Alberta, Herberta, Bujaka i Halszki i dalej po swojej trasie. Część kursów, między ul. Totus Tuus a św. Brata Alberta, wjedzie pod Centrum Jana Pawła II. Linia nadal nie będzie obsługiwać pętli tramwajowej na Kurdwanowie, tym razem w obu kierunkach.

Ten etap przynosi więc spore utrudnienia, zwłaszcza zwiększa ilość przesiadek (lub czasu na podejście jednego przystanku) z powodu braku linii 133 i 735 koło pętli tramwajowej na Kurdwanowie. Przynajmniej tę pierwszą, jadącą prosto do Łagiewnik, można byłoby teoretycznie puścić przez Beskidzką i Tarnobrzeską, ale widocznie nie było to możliwe z uwagi na ostre i wąskie zakręty.

Są jednak niewielkie plusy, ale bardziej dla miłośników komunikacji. Ulicą Bujaka bowiem normalnie nie kursują autobusy, a teraz można się tam nimi przejechać w obu kierunkach.