W grudniu 2012 r. w kościele OO. Zmartwychwstańców na Woli Duchackiej (ul. Szkolna 4) w bocznym ołtarzu stanęła największa – jak dotychczas – szopka krakowska wykonana przez Krzysztofa Szatkowskiego. W tym roku możemy ją ponownie podziwiać, a towarzyszą jej prace dzieci i młodzieży nagrodzone w 5. edycji duuchackiego konkursu szopkarskiego Kraków Panu Bogu i światu, bowiem autor szopki jest także instruktorem i pomysłodawcą konkursu.
Od pierwszego konkursu jednym ze sponsorów nagród był Antoni Gazda, bardziej znany pod pseudonimem Antoni Cieszydruk Oczko (ew. Jaś Czytalski )- poeta i autor książek dla dzieci. I to właśnie Pan Antoni napisał w tym roku postorałkę o szopce Krzysztofa Szatkowskiego.
Tę artystyczną korespondencję prezentujemy Państwu poniżej, a do oglądania szopki (do 2 lutego 2014 r.) i czytania innych utworów duchackiego twórcy – zapraszamy!!!
Zapraszamy także do lektury dwóch kolejnych numerów „Niedzieli” (nr 50 i 51/2013), w których Maria Fortuna-Sudor kreśli ciepłymi słowami sylwetki obu twórców.
|
SZOPKA KRAKOWSKA
na Woli Duchackiej w Krakowie, czyli
NIEBIAŃSKIE POGŁOSKI O MISTRZU SZATKOWSKIM
Na parterze u podłogi śpi bydlęcy żłób ubogi, w żłobie mały Jezus kwili… pewnie żal Mu każdej chwili, kiedy trzeba błogosławić, gdy czas nadszedł – ludzi zbawić.Józef z Marią walczą z zimnem, chcą by ciepło miał rodzinne… chętnie widzą licznych gości, choć to ludzie biedni, prości, i choć stroje ich są zgrzebne – wszelkie ciepło jest potrzebne!Szopę grzeje garstka bydląt mało dbałych o swój wygląd… osioł, owca, baran, wół odstąpiły ‘szwedzki stół’, by Dzieciątko o poranku miało Niebo w wonnym sianku.Pan Niebiosów już zawitał a z Nim Jego Boska Świta. Aniołowie słudzy Chwały, widząc taki nie wspaniały pałac Króla Niebieskiego – wypatrują godniejszego. |
Wtem się zjawia budowniczy: klęka, wstaje, mierzy, liczy, taszczy piękne materiały jakich oczy nie widziały, i o łaskę Boga prosi, i nad żłobem pałac wznosi.Najpierw parter mocny sprawia, na nim wieże trzy wystawia – znaki Ojca Syna Ducha, by Anioły udobruchać… każda z wieżyc trzypiętrowa, każda śliczna kolorowa.Na wieżycach ostre dachy z miłej Panu Bogu blachy, wyklepanej zdrowaśkami, wyzłoconej koronkami… a na szczytach dla powagi – Orła biel i polskie flagi!Aniołowie się radują, w wieżach chóry instalują, i nastają dni beztroskie przed ołtarzem Matki Boskiej, Która dziś nad Boskim Chłopcem klęczy na parterze – w Szopce. |
Niechże cały świat się dowie, że ta Szopka jest w Krakowie, i że sięga do powały – tam gdzie Chrystus Zmartwychwstały, i gdzie Jego są wybrańcy, znaczy – Bracia Zmartwychwstańcy!Kto już wie niech tu przychodzi śpiewać z nami 'Bóg się rodzi’ i podziwiać Pałac Jego – perłę 'stylu krakowskiego’, która co dzień, już od brzasku, lśni przecudnie w kolęd blasku!Chór Skrzydlaty intonuje a Dzieciątko przyklaskuje: Szopka mała – Wielka Chwała! Szopka skromna – Cześć Ogromna! Szopka wielka trzypiętrowa – Chwała Boska Jezusowa!Mistrz – tych szopek budowniczy, nowych mistrzów uczy, ćwiczy… i budują małe, skromne zanim wzniosą te ogromne… Ponoć w Niebie brzmią pogłoski, że to ‘Dziadzio Krzyś’… Szatkowski! |
Pan Bóg jeden prawdę zna, więc na razie: Krzycho Sza!
© aco Kraków, 27 grudnia 2013
|
Kto i co na tej stronie wykreśli? Czemu się nie podpisał? Kiedy?