We wtorek 3 sierpnia oficjalnie rozpoczął się 5 turniej dzikich drużyn Wola Champions League. W strugach deszczu, w zapachu świeżego grilla, między boiskiem Gimnazjum im. Hubala a drzwiami do OKK Wola Wschód odbyło się losowanie 11 drużyn 6-osobowych (+ rezerwowi). Z boiska przy ZSOI nr 7 na ul. Czarnogórskiej 14, oficjalnym boisku WCL od 5 lat, przegonił nas deszcz. Od godz. 16.30 w klubie przy ul. Malborskiej 98 tłoczyła się niecierpliwie setka osób z całego Krakowa (z Woli Zachód i Wschód, Kurdwanowa, Piasków, Prokocimia, Kazimierza, Górki Narodowej i Bóg wie skąd jeszcze) – piłkarze, kibice, rodziny i przyjaciele. Ale do losowania doszło grubo po 18.00 – przewożenie sprzętu, kierowanie ludzi do kompletnie nieznanego im miejsca, rozpalanie grilla w przerwach między kroplami, był czas na spotkania, bilard, ping-pong, książki i kolorową prasę osiedlową, także czas rzucania się poduszkami, stłuczenia pancernej szyby, zniknięcia kilku bil.

Zachód słońca nad zburzonym pawilonem, jesień 2009, fot. Bogdan Krężel ("Prekrój")

W klubie osiedlowym, który dawniej mieścił się w zburzonym pawilonie PRL-owskim przy Czarnogórskiej, wrócił więc duch dawnych niepokornych czasów. W salach budynku gimnazjum przy Malborskiej, na terenie dawnej wsi Wola Duchacka, więc już nie na blokowisku, klub chwilowo ma jak u Pana Boga za piecem, zwłaszcza że kościół i Dom Katechetyczny są o rzut kamieniem. To pięknie i przytulnie, ale ogromne blokowisko straciło tym samym swoje jedyne miejsce kultury i centrum życia społecznego. Wzniosłe plany budowy Centrum Kultury i Rekreacji przy ulicy Czarnogórskiej ni stąd ni zowąd uległy zawieszeniu, projektant Centrum, który niegdyś wygrał przetarg ogłoszony przez Miasto, dostał na razie figę z makiem. Do tego świeżo wprowadzeni mieszkańcy nowych bloków stwierdzili na piśmie, że oni nie chcą kultury. Wystarczyło więc zniknąć z blokowiska, żeby wystarczył telewizor. Być może ci mieszkańcy, sąsiedzi wirtualnego ośrodka kultury, nie planują mieć dzieci. Inaczej trudno to sobie wytłumaczyć.

Ławeczka dla zakochanych przy boisku na Czarnogórskiej, fot. Bogdan Krężel ("Przekrój")

Z obiektów kultury i rekreacji pozostało więc na Woli Wschód jedynie to asfaltowe boisko szkolne, dzięki okolicznym budowom nieustannie zalewane przez wodę, z odradzającymi się glonami na asfalcie, z niewysychającymi kałużami wokół, boisko którego zazdrościła nam Cracovia, bo nikt nie darzy większą miłością swego boiska, jak chłopcy z osiedla Wola Wschód to boisko szkolne. Przed WCL przekopali kanały wokół boiska do odprowadzania wody, wymalowali białe linie, czyścili i drapali asfalt szczotkami żeby usunąć wilgoć, zasypali w bramkach wielkie doły, w któych gromadziła się woda. A ludzie myśleli, że oni tylko piją wieczorami na pogiętych ławeczkach. Są więc właściwymi gospodarzami turnieju, nie tylko streetworkerzy i pracownicy klubu osiedlowego. Zresztą od inicjatywy młodzieży z osiedla się zaczęło, a my mieliśmy od początku przyjemność podjąć tę inicjatywę. Podali nam ją jak na tacy.

Kapsle - obiekt sztuki na boisku przy Czarnogórskiej, fot. Bogdan Krężel ("Przekrój")

W drugim turnieju zaczęła się współpraca z klubem, któremu mocno kibicują, w którym niektórzy próbowali swoich sił jako adepci futbolu. Drużyna ekstraklasy wraz z trenerami, kierownikami zespołu zjawiała się na naszym asfalcie i testowała boisko w meczach towarzyskich z reprezentacją drużyn WCL. Rada Dzielnicy XI także dostrzegła wagę tego turnieju i przyznaje co roku odpowiednią zapomogę na organizację. Dobrze układa się współpraca z ZSOI nr 7, zawiadującego boiskiem, pomimo wakacji pomagają jak mogą. Pomocnych instytucji i ludzi trochę jest jeszcze przy tych dzikich rozgrywkach. Ale ciężar organizacji biorą na siebie: Zespół Zadaniowy do realizacji projektu „Streetwork – skuteczny kontakt” Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej (ul. Beskidzka 30a, tel. 12 655 00 44, streeetwork@mops.krakow.pl – od II turnieju w 2007) oraz Osiedlowy Klub Kultury Wola Wschód (ul. Malborska 98, tel. 12 655 91 77, czarnogor@wp.pl – organizator I turnieju WCL w lipcu 2006).

W tym roku wśród drużyn są oryginalni „Eee Szakle Bleee” i swojskie „Ziomki spod Biedronki”, butni „Barcelona Junior”, konkurencyjne w obrębie jednego osiedla „Wola West” i „Wola Dziki Zachód” oraz zespoły z prawie taką samą nazwą „ZS” i „ZS Sekcja Wola”. Są też „Piaski”, „KS Kazimierz”, „KS MAR” i „Harnaś Team”. Zapisy trwają do przyszłego tygodnia, kolejne zespoły będą dolosowywane do dwóch grup z piłkarzami powyżej 15 lat lub do jednej grupy dla piłkarzy do lat 15. Turniej zakończy się na 99% na boisku Cracovii przy ul. Wielickiej w piątek 27 sierpnia w godz. 18 – 21.  Wówczas rozegrane zostaną finały w obydwu kategoriach wiekowych i zostaną rozdane nagrody.

3 sierpnia odbyło się również premierowe wykonanie tegorocznego hymnu WCL przez zespół rockowy 'The Pulpets” (streetworkerzy i artyści z OKK Wola Wschód) w rytmie polki/ska. Być może utwór za tydzień znajdzie się w internecie.

Boisko do koszykówki a w oddali boisko do piłki nożnej przy ul. Czarnogórskiej, jesień 2009, fot.

Pierwsze mecze odbyły się w środę 4 sierpnia i przyniosły niespodziewane rezultaty: „Barcelona  Junior” pokonała  „Ziomków spod  Biedronki” 26 : 5, a „Eee Szakle Bleee” poddali walkowerem mecz przeciwko „Woli West”. Dzisiejsze mecze rozpoczęły się z dużym opóźnieniem z powodu ulewy, zalania torowisk na ul. Wielickiej, zwalonego drzewa przy ul. Nowosądeckiej. Poziom wody w okolicach boiska i w bramkach podniósł się o kilka centymetrów. W końcu rozegrano dwa spotkania:  Piaski wygrały z KS MAR 19 : 1, KS Kazimierz pokonał „Ziomków spod Biedronki” 4 : 0.

[download id=”25″]