Dziś (13.11) o 10.00 rano na plebani kościoła św. Józefa miała miejsce ważna uroczystość. W odnowionej kuli na odnowionej wieży kościoła św. Józefa umieszczona została miedziana półmetrowa tuba. Co to za tuba, co w niej, kto umieszczał i z jakiej okazji?
Okazja wyjątkowa – zakończenie ważnego etapu trwającego ponad 30 lat remontu kościoła św. Józefa – remontu wieży. Zwieńczeniem tej części prac było zawieszenie odrestaurowanej kuli i kopii krzyża na kościelnej wieży. Zgodnie ze starym zwyczajem w kuli umieszczone zostały pamiątki po dzisiejszych czasach. W sierpniu tego roku wyjęliśmy z niej piękny pergamin z pozdrowieniami i informacjami sprzed 100. lat, gazetę i owiniętą w nią

kartkę z nazwiskami blacharzy, którzy wykonywali pokrycie wieży kościelnej. Dziś miedziana tuba zabrała do kuli nieco więcej pamiątek. Znalazły się w niej: kopia cyfrowa odnalezionego dokumentu, gazety: Dziennik Polski, Krakowska, Gość Niedzielny i kilka innych, fotografie dokumentujące remont wieży, moment otwarcia kuli i dokumentu oraz jedna fotografia z Wiedeńskiego Balu Kotylionowego, który odbył się w tym roku na Rynku Podgórskim w ramach obchodów 100-lecia połączenia Podgórza i Krakowa. Potomnym przekazaliśmy również pamiątki po obchodzonym 100-leciu kościoła św. Józefa oraz okolicznościowe medale zarówno ze 100-lecia kościoła, jak i medal wybity z okazji 225. rocznicy powstania Wolnego Królewskiego Miasta Podgórza. Wrzuciliśmy do tuby aktualne monety i co najważniejsze współczesny dokument…
Wykaligrafowany na pergaminie przez Panią Barbarę Bodziony. Pergamin ufundowany został przez Stowarzyszenie PODGORZE.PL i Radę Dzielnicy XIII, a podpisany przez zebranych na uroczystości.
Zgromadzili się dziś Ci, którzy przyczynili się do remontu kościoła – zarówno architekci, rzemieślnicy, jak i Ci, dzięki którym wszystkie prace sfinansowano. Podpisali się również miłośnicy Podgórza, przedstawiciele Stowarzyszenia PODGORZE.PL, władz dzielnicy, Domu Historii Podgórza, Domu Kultury „Podgórze”, konserwatora, delegacja podgórzan i przybyszy z innych części Krakowa. Dokument na końcu podpisali Panowie pracujący przy remoncie wieży, dziennikarze obecni na uroczystości i ksiądz Proboszcz Antoni Bednarz, który wcześniej wszystkich powitał i ugościł. Była nas spora grupka, było podniośle i wzruszająco – wszak chwila to uroczysta, historyczna, niepowtarzalna. Tekst, który znalazł się w kuli zrelacjonował etapy prac remontowych przy kościele i na wzór tego odnalezionego, przybliżył krótko obecną sytuację polityczną kraju. Tubę zalutowano i wywindowano na wieczną pamiątkę na szczyt wyremontowanej wieży. Kto, kiedy ją otworzy, pozostanie dla nas zagadką…