W roku jubileuszowym

Stowarzyszenie Przyjaciół Woli Duchackiej

od kwietnia br. przygotowuje liczne wystawy utrwalające wolskie historie znane, mniej znane, czy wydobyte na światło dzienne po raz pierwszy. Z każdą ekspozycją przybywają nowe zdjęcia, dokumenty, opowieści… Jeszcze w kwietniu wydawało się nieprawdopodobne imienne rozpoznanie ponad stu postaci na zdjęciu gminy wolskiej z 1929 r., teraz staję się to faktem.

Około połowy nazwanych osób, wobec niedawnej jeszcze anonimowości, to ogromny sukces. W dużej mierze jest to możliwe dzięki temu, że Wola pokazywana jest na Woli. A współcześni wolanie dawnych wolan ciągle jeszcze pamiętają.

W czasie wakacji zapraszamy do obejrzenia trzech wystaw. W Cafe Franz Kawka przy ul. Malborskiej 35, można oglądać wystawę zatytułowaną Obrazy starej Woli. Motywem przewodnim prezentowanych zdjęć był teatr i teatralizacja. Na powiększonych fotogramach zagościły sceny ze spektakli odgrywanych w Domu Gminnym (m. in.: Zemsta A. Fredry, Improwizacja z Dziadów A. Mickiewicza), konspiracyjne spotkania członków Związku Walki Zbrojnej w 1940 r. na stawie u Państwa Bemów odbywane pod płaszczykiem rekreacji, Strzelców w ćwiczebnych maskach, czy dwór prezydenta Juliusza Lea na Bonarce wyglądający niczym scenografia do sztuki z przełomu XIX i XX wieku… Większość prezentowanych zdjęć pochodzi z prywatnego archiwum Zofii Filipowicz i Janusza Batki.

Wernisaż w kawiarni Franz Kawka, fot. B. A. Symołon

W Domu Parafialnym przy kościele OO. Zmartwychwstańców (ul. Szkolna 4) prezentowana jest wystawa W poszukiwaniu wolskich korzeni. To najbardziej genealogiczna z duchackich wystaw. Mimo, iż otwarta tylko w niedzielę od godz. 8.00 do 13.00, od początku cieszy się dużym zainteresowaniem (ok. 60 odwiedzających każdej niedzieli). I to właśnie na niej ludzie rozpoznają swoich przodków i znajomych, przynoszą kolejne zdjęcia, ofiarowują dokumenty i pamiętniki, pojawiają się nowe rody, jak Drożdzowie i Siemińscy… Wszystko po to, by wiedza o Woli Duchackiej była coraz pełniejsza, a tym samym ciekawsza. Staramy się, aby mogli Państwo oglądać tę wystawę w towarzystwie członka SPWD, z którym można porozmawiać i zweryfikować swoją wiedzę o historii Woli.

Przełom XIX i XX wieku, fot. B. A. Symołon

Wystawa W poszukiwaniu wolskich korzeni jest skoncentrowaną historią Woli, od Aktu Lokacyjnego z 1364 r., poprzez historię duchaków, XIX i XX wieczny dwór wolski i gminę, wojny, aż do prężnie działającej na Woli Solidarności. Nie zabrakło miejsc ważnych: Bonarki, obozu hitlerowskiego Płaszów, KS „Wolania” i „Kabel”, malarzy, szkół oraz kościoła OO. Zmartwychwstańców.

Szkoły Woli Duchackiej, fot. B. A. Symołon

22 lipca o godz. 18.00 zostanie otwarta ostatnia z wakacyjnych wystaw. W restauracji „Wodnik” przy ul. Łużyckiej 32 e prezentowane będą fotogramy prac Michała Nalepki. Ten znany malarz i fotograf z pasją utrwalał otaczającą go rzeczywistość. Przenosił ją na obrazy, akwarele, wykonał wiele zdjęć mających dzisiaj niepowtarzalną już wartość. Oglądanie rodzinnych albumów znajdujących się w zbiorach córki artysty Ewy Nalepianki oraz siostrzenicy Zofii Filipowicz ukazuje świat nieistniejący, świat pełen chałup krytych strzechą, kwitnących sadów, przydrożnych wierzb, łąk pełnych stogów siana i pasących się krów, stawów i rozlewisk, licznych nieistniejących już dziś kapliczek…. Wiele z tych tematów powraca w różnych formach artystycznego zapisu.

Zimowa chałupa, fot. M. Nalepka, z archiwum Z. Nalepianki

Wernisażowi prac Nalepki będą towarzyszyły opowieści córki malarza, duchackie pieśni Jaro Gawlika napisane w związku z tegorocznymi obchodami 645-lecia Woli Duchackiej oraz „korzenny” koncert Karola Wilkoszewskiego z zespołem. Zapraszamy!