W Podgórzu słychać wielki lament. Trwa wyburzanie budynku kina Wrzos. Każdy wspomina ile czasu tam spędził w dzieciństwie i młodości, obejrzane filmy i wydarzenia. „Bardzo smutne, odchodzą stare dobre czasy” – to najczęstsze komentarze.
Historia tego budynku sięga lat 1886-89, kiedy na działce ofiarowanej przez miasto Podgórze powstał przytułek prowadzony przez Stowarzyszenie św. Wincentego a Paulo „dla biednych wstydzących się żebrać i fizycznie podupadłych”. Mieściła się tutaj także biblioteka i czytelnia katolicka. Po rozwiązaniu stowarzyszenia przez władze PRL, w połowie lat 1950. w przebudowanym budynku otwarto kino Wrzos, które działało do końca 2016 roku.
Obecnie w miejscu dawnego kina powstaje siedziba Teatru KTO o powierzchni 750 m kw., której główną część zajmie sala teatralna na 220 osób. Projekt nowego interdyscyplinarnego centrum sztuki zakłada pozostawienie tylko historycznej frontowej elewacji, który ma być przywrócona do pierwotnego kształtu. Jednak jak widać po stanie prac – przynajmniej częściowo będzie ona tylko rekonstrukcją.
Zgodnie z zapewnieniami Aleksandra Janickiego, autora koncepcji i współautora projektu architektonicznego wszystkie najcenniejsze elementy, tak wystroju wnętrza jak i zewnętrza w tym tabliczka z nazwą ulicy i neonem są zabezpieczone i zmagazynowane w KTO.
To że miejsce pozostanie związane z kulturą, to zapewne jedyne pocieszenie dla wszystkich, którzy z takim smutkiem wspominają dawne kino, ale ile lat będzie musiało upłynąć, żeby nowy obiekt wrósł w pejzaż Podgórza, jak Wrzos.
Remont ma potrwać do końca 2019 roku.
Przejeżdżam koło niego codziennie i łzy się do oczu cisną jak widzę tą rozbiórkę. Kino związane z dzieciństwem kiedy bilety były tak tanie że chodziło się po kilka razy na Godzillę, Indianę Jonesa czy Wejscie Smoka. Szkoda i niepowetowana strata …
Nie przesadzajcie. Dzięki tej inwestycji Stare Podgórze uzyska nową instytucję kultury, wyposażoną w nowoczesną salę teatralno-kinową. Oprócz KTO da to dodatkowo możliwość np. pokazów w ramach festiwali teatralnych czy przy okazji innych imprez kulturalnych.
A biorąc pod uwagę, że na tym miejscu mogła powstać kolejna nudna deweloperska plomba, to już w ogóle rewelacja.