Na parceli położonej między ulicami Białoruską a Estońską (poniżej Przedszkola Samorządowego nr 51) trwa kolejna wycinka drzew przygotowująca teren pod zabudowę. Nie trzeba dodawać, że od początku kontrowesyjną. Fotoreportaż przygotowany przez członkinię Stowarzyszenia Przyjaciół Woli Duchackiej, Danutę Pawlik, nie pozostawia żadnych wątpliwości. Po trwającej budowie Osiedla pod Dębami, po przeciwnej stronie ulicy Bialoruskiej, która już naruszyła stan wód gruntowych i powoli prowadzi do wysuszenia jednej nitki strumienia zasilającego średniowieczne stawy, to kolejny przykład braku wyobraźni i niemyślenia obywatelskiego.
Skandal,pracownicy Ochrony Środowiska to mafia, wycinają wszystkie drzewa o grubych pniach i mają z tego kasę.Ten proceder trwa i trwa.Mydlą oczy, że sadzą nowe.Niech zadbają o stare, piękne drzewa, to ochrona przyrody!! Mieszkańcy Woli Duchackiej muszą powstrzymać ten holokaust pięknych drzew, bo podusimy się z braku powietrza, a nasze dzieci umrą na raka, przez tych popaprańców.
Od wielu lat w Krakowie rządzą bogaci deweloperzy a władze Krakowa „walczą ze smogiem” likwidacją drzew i zabudową każdego skrawka zieleni. Widać kto rządzi w mieście!
A Radni Radzą Radzą i Radzą – I naradzić nie mogą