Muzeum Podgórza, zakończyło wczorajszy dzień późnym wieczorem. Wczoraj jeszcze zawieźliśmy większą część darów na Gazową, gdzie znajduje się drugi magazyn przygotowany przez UMK. Dziękujemy kierowcom – Tymkowi, Michałowi, Wojtkowi, którzy wielokrotnie wykonywali wczoraj wieczór kursy do magazynu. Zostaliśmy skomplementowani przez niesamowity, dynamiczny zespół z Gazowej. Mówili, że nasze muzealne paczki są jak dotąd najlepiej opisane, co bardzo ułatwiło im pracę. Droga załogo Muzeum Podgórza – brawo! Dzięki Waszej pracy dary szybko trafią do potrzebujących. Hm, kto jak nie muzeum umie opisywać i inwentaryzować?

A teraz garść szczegółów. Tak, jak obiecaliśmy: Część rzeczy głównie koce, śpiwory, słodycze, lekarstwa jadą dziś rano na granicę, gdzie jest trudna sytuacja, bo kolejki są długie, a temperatura spada. Część darów w postaci pieluch, artykułów higieny osobistej, jedzenia dla dzieci przekażemy na Berka Joselewicza 21, gdzie z Kijowa przyjechało 60 mam z dziećmi i są przestraszone, smutne, tam potrzebna jest pomoc. Czekamy na informacje o jadących do Krakowa dzieciach – sierotach z Kijowa. Jeśli tylko będą potrzebne jakieś rzeczy, natychmiast damy Państwu znać. Póki co stopujemy zbiórkę. Rozdzielamy uzbierane dary i czekamy na dalsze sygnały o potrzebach.

Niech Kijów, Charków, Żytomierz, i inne dzielne miasta i wioski Ukrainy trzymajcie się, wspieramy Was, myślimy o Was, działamy dla Was!