Urodziłam się w Rawiczu. To województwo poznańskie. W 1940 roku zostaliśmy całą rodziną wyrzuceni z domu i wysiedleni przez okupanta niemieckiego do ówczesnego Generalnego Gubernatorstwa – do Krakowa. Rodzicom było ciężko, ale ja chłonęłam Kraków z całych sił.
Po maturze – to już było po wojnie wstąpiłam na Uniwersytet Jagielloński – filologię polską, by po jej ukończeniu „wpaść na chwilę” do pracy w świetlicy w Nowej Hucie. Paradoksy tamtych czasów i miejsca opisałam we wspomnieniach pt. „0 nowej Hucie, ale nie piosenka”. Następnych 18 lat to Młodzieżowy Dom Kultury na ul. Grunwaldzkiej robiłam coś, co dziś nazywałoby się animacją kultury. W latach siedemdziesiątych powstał w Podgórzu Młodzieżowy Dom Kultury i tu sięgając do moich rzemieślniczych korzeni i artystycznych zainteresowań i umiejętności stworzyłam pracownię rękodzieła artystycznego, głównie makramy. Realizowałam się też pisując do Przekroju, Echa Krakowa, Kwiatów.
Rodzice moi to Jan i Cecylia, trzydzieści kilka lat „urzędowali” w pracowni kapeluszy Mamy na ul. Św. Kingi 2, a mąż Tadeusz Stulgiński, artysta rzeźbiarz miał tu pracownię i tu się znaleźliśmy. Teraz często wchodzę w „interakcje” z Domem Historii Podgórza, Stowarzyszeniem PODGORZE.PL, Galerią Rękawka. To podtrzymuje mnie na duchu i zdrowiu.
Mam marzenie: Żeby każdego maja, raz w miesiącu zebrać się przed wieczorną porą na łące pod kościółkiem św. Benedykta i wyśpiewać pieśni poświęcone Matce Boskiej. Najlepiej zacząć jeszcze w tym roku.
Zenona Stróżyk - Stulgińska
Osobiste wspomnienie p. Zenony Stróżyk – Stulgińskiej o aptekarzu Tadeuszu Pankiewiczu, właścicielu apteki „Pod Orłem”. W czasie wojny ten znany farmaceuta prowadził aptekę w getcie krakowskim. Za zasługi na rzecz narodu żydowskiego odznaczony został medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
Historyjka o Młodzieżowym Domu Kultury w Podgórzu, gdzie pani Zenona pracowała.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Powyższy fragment – subiektywny przewodnik po Podgórzu – to przepiękna ballada o naszej dzielnicy, napisana wierszem i odczytana przez autorkę.
O tym, jak hołubiony był przez komunistów Aleksander Kostka – Napierski, samozwańczy przywódca chłopów podhalańskich, który w 1651 r. wezwał do obalenia władzy panów. Ale do czasu. Impresja na temat działalności artystycznej p. Zenony.
O przeprowadzce do zwykłego mieszkania, a zarazem niezwykłego świata innej – żydowskiej – kultury. O strzegącym domu talizmanie i pustynnym namiocie w środku wielkiego miasta.
Marzec 1945 r. Otwarcie Trzeciego Mostu po wojnie widziane oczami piętnastoletniej uczennicy. Ok 1972 most zniknął z krajobrazu Podgórza. Zastąpił go nowy most, niektórzy twierdzą, że nie tak ładny jak tamten.
Wspomnienie o Targach Rzeczy Wyjątkowych MADE IN PODGÓRZE 2008.
Niespodzianka.dziś dostałam w mailu informację o Pasjonującym seniorze i tak sobie przeglądam strona po stronie i…. trafiam na Panią i coś mi świta czy to wspomnienie o Pani męzu Tadeuszu Stulgińskim?.On byL dalekim krewnym powinowatym w mojej rodzinie,pamiętam z lat dziecinnych Jego wilniusa na cudownych wigiliac Dietla,niezapomniana postac. serdecznie pozdrawiam jadwiga
Tak się cieszę, bo obawiałam się, że już Go prawie nikt nie pamięta i trzeba mi było zostać aż „pasjonującą seniorką”, żeby Pani na nas trafiła. Szanowna Pani Jadwigo, jakby tak więcej szczegółów? O tamtych czasach dużo i pięknie słyszałam ale nigdy dość opowieści zwłaszcza przed Wigilią
Aleksander Kostka – Napierski może i był poprawny ideologicznie, w końcu walczył z Panami i ucieleśniał w ich oczu walkę o socjalizm, bo z źródeł historycznych wynika że kryształowy on nie był
Witam
Ad pamiątkowego głazu ( ? ) , pamiętam go doskonale , zrobiony z szaro- niebieskiego granitu o wym 2.00 m x 1.50 wysokości 0.5 m znajdował się w pobliżu miejscu póżniejszej fontanny . Otoczony był skwerkiem z kwiatami . Wykuto na nim trzy nazwiska straconych .
Pozdrawiam PT Pasjonatów tzw. Kleine Heimat .
MJR